środa, 6 listopada 2013

Abdul Alhazred i Baśnie z 1000 i jednej nocy

W wieku lat 5 mały Howard był zafascynowany Baśniami z 1000 i jednej nocy. Namówił swoją mamę do utworzenia w jednym z rogów swojego pokoju arabskiego zakątka, zapełnionego orientalnymi przedmiotami, które można było kupić na miejscowym "Damasceńskim bazarze". Lampy, ornamenty, drobne ozdoby... Ktoś starszy zasugerował imię Abdula Alhazreda jako typowo saraceńskie i mały Howard wcielił się w Abdula Alhazreda.
Wiele lat później Alhazred stał się autorem Kitab al-Azif, czyli złowieszczego Necronomiconu, wędrowcem i szaleńcem igrającym z mrocznymi siłami i ginie w szponach niewidzialnego demona, który rozrywa go na strzępy.

Czy Szeherezada wiedziała?
Czy znała inne baśnie niż te, które opowiadała sułtanowi Szachrijarowi,
żeby zagłuszyć jego wściekłość i ból po zdradzie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz